Literatura fantasy to obecnie jeden z bez wątpienia najpopularniejszych rodzajów literackich. Tytuły kilku powieści fantasy są powszechnie znane, nawet wśród osób niekoniecznie zainteresowanych literaturą, a część autorów fantasy (jak np. George R. R. Martin) powoli awansuje do rangi pisarzy-celebrytów.
Jednak dobre książki fantasy to nie tylko tytuły znane z ekranizacji filmowych i serialowych. Akurat ta gałąź literatury pełna jest wielu mało znanych książek, których autorzy nie utrzymują się z literatury, zaś pisanie traktują raczej jako hobby.
Co prawda spora część z tego rodzaju książek nie przedstawia sobą większej wartości, jednak w tym gronie trafiają się czasem prawdziwe perełki, które naprawdę warto poznać. Mimo, że nie są łatwe do zdobycia, to jednak warto jest po nie sięgnąć.
Również w polskiej literaturze fantasy znaleźć możemy wiele tego typu książek, które mimo, że nie są powszechnie znane i rozpoznawalne, to są niezwykle ciekawe i wciągające. Do tych mniej znanych, ale bardzo ciekawych książek fantasy, po które warto sięgnąć możemy zaliczyć między innymi:
-
cykl “Achaja” Andrzeja Ziemiańskiego
-
“Pan lodowego ogrodu” Jarosława Grzedowicza
-
tzw. cykl inkwizytorski Jacka Piekary
-
cykl “Kłamca” Jakuba Ćwieka
Dałoby się zapewne znaleźć więcej “perełek” w polskiej literaturze fantasy, bo akurat ten rodzaj literatury polscy autorzy uprawiają na bardzo wysokim poziomie, o czym świadczą nie tylko sukcesy książek Andrzeja Sapkowskiego, Jacka Dukaja i Andrzeja Pilipiuka, ale także twórczość tych mniej znanych autorów.